piątek, 1 lipca 2016

Dlaczego kompleksy niszczą nam życie?



Wolny dzień, chwila na relaks, można obejrzeć babskie programy i wyluzować się.
Włączam TVN Style żeby się trochę odmóżdżyć i zostaję zmiażdżona. Zmiażdżona, zszokowana i zrozpaczona jednocześnie.



Sekrety Lekarzy, Sekrety Chirurgii, Klinika Doktora Gojdzia, Klinika Urody, Sablewskiej sposób na...
... i we wszystkich programach to samo. Kompleksy, które niszczą nam życie. Szczególnie nam- kobietom. Nie zszokował mnie wygląd bohaterów. W żadnym wypadku. Zszokowały mnie kompleksy- te małe kompleksy jakie ma każda z nas, które urosły do takiej rangi, że nie można sobie z nimi poradzić.
Lekko odstający brzuszek jest przyczyną kiepskiego życia seksualnego kobiety. Naprawdę? Te kilka centymetrów skóry jest w stanie sprawić, że nie jesteśmy w stanie rozebrać się przed własnym mężem? Tym, który widział nas już chyba w każdej dobrej i złej sytuacji? Ta mała blizna na policzku sprawia, że nie wychodzimy z domu i nie chcemy prowadzić życia towarzyskiego? A te kilka popękanych naczynek doprowadza nas do histerycznego płaczu?
Co ma na nas tak wielki wpływ? Czy to media, które promują idealny wygląd? Idealne ciała bez cellulitu i rozstępów? Twarz bez jednej zmarszczki i ciało bez żadnego pieprzyka?
Każdy z nas ma kompleksy, każdy ma jakąś część ciała, której "nienawidzi" i chętnie zamieniłby ją na inną.
Tylko po co to wszystko? Po co ten wyścig o to kto będzie miał lepszy tyłek, lepszy brzuch, lepszy uśmiech?
Czy nie lepiej sobie odpuścić? Odpuścić tą walkę, to zamartwianie się każdym nadprogramowym kilogramem i nieidealnymi proporcjami?
Może po prostu wystarczy oczyścić umysł. Przecież to wszystko siedzi w naszej psychice. Dla kogo chcemy się zmieniać? Dla kogo chcemy być idealni? Czy na pewno robimy to dla siebie?
Czy czasem nie łatwiej jest po prostu usiąść? Przy mężu, rodzinie, przyjaciółce. Wyjść na spacer i uśmiechnąć się.
Przecież to wszystko zależy tylko i wyłącznie od nas.

ZAAKCEPTUJMY SIEBIE, A WTEDY INNI ZAAKCEPTUJĄ NAS.

24 komentarze:

  1. Masz racje to wszystko siedzi w naszych głowach, powinniśmy brać życie pełnymi garściami, nie dążyć do ideału tylko cieszyć się z tego co mamy <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Od małego dziecka wmawiają nam jak ma wyglądać 'idealne' ciało i nie tylko, wystarczy zobaczyć te wszystkie gazetki, cuda, nawet lalki Babie są wyidealizowane. I co potem? Kompleksy. Świat sam nas do tego doprowadza.


    madzik-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście, że to wszystko wina mediów, bo myślimy sobie, że nie wyglądamy jak modelki czy aktorki. Ale część osób po prostu źle się czuje patrząc w lustro i to jest już problem głęboko w głowie, z którym nawet psycholodzy mogą sobie nie poradzić. Osobiście uważam, że wszystko jest dla ludzi, byle w granicach rozsądku. Jeśli kogoś stać i chce coś sobie poprawić, to jest jego decyzja i mnie nic do tego. Ale też wiem, że te wszystkie babeczki w tv i gazetach, są nieźle wyretuszowane, albo światło rzucone w odpowiedni sposób aby wyglądały lepiej, więc nie ma co się nimi sugerować. A apropo tych kobiet w TV np w Sekretach Chirurgii, to ja nie do końca wierzę że te osoby naprawdę mają aż taką traumę. Gdyby faktycznie kobieta miała tak wielki kompleks, że mężowi nie chciałaby się pokazywać, to poszłaby do tv pokazać się całemu światu ? Szczerze w to wątpię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz rację. Ale to dla mnie strasznie dziwne, że ktoś potrafi tak płakać pod publiczkę..

      Usuń
  4. No właśnie ślepe podążanie za pięknem wymóg bycia bliższym ideału wymusza... odbijając sie na poczuci wartości

    OdpowiedzUsuń
  5. masz zdecydowanie rację zaakceptujmy siebie, a wtedy inny zaakceptują nas, a tych głupich programów lepiej nie oglądać :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Och.. Tak znam te seriale ;)
    Rozumiem jak ktoś ma blizny po wypadku i chce je zminimalizować. Rozumiem ,że ludzie pragną być idealni ale Tak naprawdę akceptacja swojego wyglądu zaczyna się w naszej głowie. Jeśli my akceptujemy swoje małe niedoskonałość to czujemy się dobrze, jeśli nie masz wygląd nas męczy wydaje się nam ,że każdy nas obserwuje i obgaduje i to wszystko do tego stopnia że ludzie nie radzą sobie a jedynym sposobem jest dla nich korekta ,operacja. Niektórzy sobie tylko szkodzą inni rzeczywiście wygladają lepiej. Tak naprawdę nie mi ooceniać, niestety żyjemy w czasach gdzie inni lubią to robić a media promują ten idealizn za który inni dążą ponad wszystko może dla tego tak jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście. Niektóre przypadki są naprawdę poważne i ich się nie czepiam. Ale większość historii jest jednak na wyrost.

      Usuń
  7. Zawsze gdy próbuje oglądać takie programy moje oglądanie kończy się wcześniej niż zaczyna...kto ustala kanony piękna? Tak...zdecydowanie media. Wpaja się Nam (głównie kobietom) że musimy być szczupłe, pozbawione zmarszczek, pieprzyków, mieć proste noski, idealne podbródki i kości policzkowe...pytam po co? Czemu służą takie programy? Chyba tylko nabijaniu oglądalności danej stacji...szkoda że patrzą też na to małe dziewczynki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety. Od dziecka narzucają nam że trzeba być idealnym :(

      Usuń
  8. Bardzo mądry post, zgadzam sięw 100%. Też mam kompleksy ale zauważam również zalety ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bez kitu, dobra obserwacja z tymi programami.. az mnie tor pzeraziło, że w telewizji sa tylko takie prpgramy, gdzie ludzie dązą do jakiegos ideału piękna... masakra ;o

    OdpowiedzUsuń
  10. Niektóre z takich programów pokazują jak chirurdzy pomagają zmienić życie osobom naprawdę cierpiącym, osobom z jakąś deformacją itp. Jednak kilka dni temu oglądałam program w którym to wybierano jedną z dwóch kobiet do darmowej operacji plastycznej. No i przyszła pierwsza Pani, która wstydziła się swojego ciała i twarzy. Chciała dużo zmienić, ponieważ psychicznie nie dawała już rady. No i w sumie pomyślałam, że nie jest z nią tak źle i nie wiem w czym widzi taki wielki problem. No ale przyszła druga Pani, która chciała sobie tylko cycki powiększyć bo chce sobie znaleźć faceta. Wtedy ręce mi opadły. Nie miała jakiegoś kompleksu, chciała tylko znaleźć sobie kogoś i uznała, że bez operacji piersi będzie sama na zawsze. Oczywiście wybrano pierwszą Panią, ponieważ ona miała większe powody dla których chciała coś w sobie zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasami bardzo trudno jest zaakceptować siebie ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. Powinniśmy trochę odpuścić i zaakceptować siebie choć jest to dosyć trudne ale możliwe :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Powinniśmy trochę odpuścić i zaakceptować siebie choć jest to dosyć trudne ale możliwe :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja na szczęści jestem z tych co kompleksów nie miewają :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zgadzam się w pełni. Ja zaczęłam akceptować siebie w pełni i tylko to pomogło mi stać się pewną siebie osobą, oczywiście wiem o swoich mankamentach ale zauważyłam, że inni ich nie dostrzegają dopóki o nich nie wspomnę :)
    Życzę każdemu zadowolenia ze swojego wyglądu :)

    http://paula-visage.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. To prawda - martwienie się kompleksami (często wymyślonymi) potrafi nas ograbić ze szczęścia, które tak naprawdę jest na wyciągnięcie ręki :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękny post. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny post. Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń