Dziwię się, że dowiaduję się o tym dopiero teraz, ale lepiej teraz niż nigdy ;) Z tego co zdążyłam się zorientować modę na wcierkę z kropli rozpoczęła Kosmetyczna Hedonistka. Jej włosy to marzenie chyba każdej kobiety więc jak jej nie zaufać?
W aptece kupiłam najzwyklejsze krople T za 2,49. Cóż za majątek!
Skład:
wyciąg z ziela dziurawca
liść mięty pieprzowej
korzeń kozłka lekarskiego
nalewka gorzka
etanol
Wszystkie zioła zawarte w składzie mają dobry wpływ na skórę głowy. Mają działanie kojące, odkażające, regulujące wytwarzanie sebum, wzmacniające cebulki włosów czy przeciwdziałające łupieżowi. Mnie osobiście najbardziej niepokoi etanol- boję się podrażnienia.
Musimy pamiętać, że są to zioła, a z ziołami zawsze trzeba postępować ostrożnie. Lubią uczulać więc najpierw wykonajmy próbę uczuleniową. Pamiętajmy też, by nie aplikować ich prosto z butelki. Ja zakupiłam sobie dodatkowo strzykawkę, w której będę rozcieńczać krople z wodą i dopiero aplikować je na skórę. Jeszcze nie wiem czy po myciu czy przed- w Internecie są rożne informację więc muszę zaobserwować co będzie mi służyło. Zapach nie jest najgorszy- trochę mydlany, trochę ziołowy- znośny :)
O pierwszych efektach (mam nadzieję) poinformuję was za miesiąc.
Buziaki
Buziaki
Ciekawe ;) Zawsze stosowałam krople, gdy bolał mnie żołądek i działały :)
OdpowiedzUsuńCzekam na efekty, też etanol mnie niepokoi ;p
OdpowiedzUsuńJak się spiszę u Ciebie to i ja spróbuje :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki za powodzenie w eksperymencie
OdpowiedzUsuńoo jestem ciekawa efektów ;D
OdpowiedzUsuńNa efekty czekam, niecierpliwie:)
OdpowiedzUsuńNa efekty czekam, niecierpliwie:)
OdpowiedzUsuńtrzymamy mocno kciukasy:D
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo oryginalnie - ciekawe co by powiedziała moja mama pielęgniarka jakby zobaczyła jak pożytkuję tego typu specyfiki :D
OdpowiedzUsuńCiekawe jak się sprawdzi. :)
OdpowiedzUsuń